Praca zdalna w IT – wywiad z Kamilem Czerwonką

Praca zdalna to popularny w ostatnim czasie temat. Taki sposób wykonywania pracy jest korzystny zarówno dla pracownika, jak również dla pracodawcy, pod warunkiem, że odpowiednio zorganizuje się pracę i komunikację. Pracowanie z domu jest szczególnie popularne w branży IT i bardzo doceniane przez programistów. Jak jednak podejść do organizowania pracy zdalnej i jak sprawić, że będzie tak samo (lub bardziej) produktywna niż tradycyjna praca w biurze? Tajemnice pracy zdalnej rozwieje przed nami Kamil Czerwonka, IT & Project Delivery Director w Connectis z wieloletnim doświadczeniem, również w pracy zdalnej.

Czym zajmujesz się w Connectis?

W Connectis pracuję jako IT & Project Delivery Director, zajmuję się prowadzeniem projektów IT i kontrolowaniem ich jakości. Jestem odpowiedzialny za kontakt z Klientem oraz za realizację oprogramowania w ramach wcześniej przygotowanych wymagań. Pracujemy w metodologii Scrum lub Kanban. To, co jest najważniejsze dla mnie i zespołów, którymi zarządzam, to odpowiednie zrozumienie wizji i potrzeb Klienta. Ze względu na to utrzymujemy ścisłą komunikację i cały czas upewniamy się, że idziemy w odpowiednim kierunku.

Jak w to wszystko wpasowuje się praca zdalna?

Biorąc pod uwagę dzisiejsze trendy, myślę, że to tylko kwestia czasu, aż większość zespołów korzystających z metodyk zwinnych zacznie pracować z wielu różnych lokalizacji, a tym samym zacznie pracować w pełni zdalnie. W Connectis realizujemy wiele projektów w zespołach zdalnych, rozproszonych. Na tym etapie jest to dla mnie codzienność i nie sprawia większych problemów. Kluczem jest odpowiednie wykorzystywanie narzędzi, żeby usprawniać komunikację.

Jakie trudności napotykasz podczas pracy zdalnej i zarządzania zespołami zdalnymi?

Szczerze mówiąc nie mamy szczególnych problemów w pracy zdalnej. Jedynym wyzwaniem bywają czasami spotkania. Korzystamy z wielu różnych narzędzi, żeby uniknąć nieporozumień i błędów komunikacyjnych. Najważniejsza jest tu regularność tych spotkań. Często korzystamy też z udostępniania ekranu, przekazywania kontroli konkretnemu członkowi zespołu. Zauważyłem, że pracując w zespołach zdalnych i zarządzając nimi, warto co jakiś czas organizować wspólne warsztaty w jednej z lokalizacji, które kończymy wspólnym wyjściem na kolację czy piwo. Staram się organizować warsztaty zawsze w innej lokalizacji, tak, żeby każdy członek zespołu miał okazję wziąć w nich udział. Taka integracja jest bardzo ważna w przypadku zespołów rozproszonych.

Czy zauważasz jakąś różnicę w produktywności pracy osób, które pracują zdalnie?

Wydaje mi się, że ponieważ pracujemy w Scrum’ie, nie ma większych różnic w wydajności pracy. Jednym z głównych założeń metodologii zwinnych jest właśnie przejrzystość i zorientowanie na cel poszczególnych iteracji. Dlatego odpowiednie przygotowanie zakresów Sprintów, zadań i celów, nawet w zespołach zdalnych pozwala na zakończenie danej iteracji sukcesem. Narzędzia takie jak VSTS lub Jira są tutaj nieocenione – pozwalają na śledzenie statusu wszystkich zadań, nawet na poziomie pojedynczych commit’ów do repozytorium. Dzięki temu zawsze wiadomo co się dzieje, kto zajmuje się danym zadaniem w konkretnym momencie, i właśnie to pomaga nam uniknąć chaosu, nawet w sytuacji, kiedy cały zespół pracuje zdalnie.

„Odpowiednie przygotowanie zakresów Sprintów, zadań i celów, nawet w zespołach zdalnych pozwala na zakończenie danej iteracji sukcesem.”

Jak radzisz sobie z trudnościami pracy zdalnej? Jak wygląda rozwiązywanie problemów w projekcie?

Wychodzę z założenia, że komunikacja jest kluczowa. Nie tylko w zarządzaniu zespołami pracującymi zdalnie, ale w ogóle, w każdym projekcie. Dlatego rozwiązywanie większych konfliktów czy problemów najczęściej rozpoczynamy od dyskusji, i nie ma tu większego znaczenia, czy jest to wideokonferencja czy spotkanie w salce konferencyjnej. Takie spotkania i dyskusje zawsze dają podstawę do podejmowania kolejnych kroków i pozwalają wypracować rozwiązania poszczególnych problemów. Wspomniane przeze mnie wcześniej warsztaty oraz wspólne wyjścia też są bardzo pomocne, kiedy trzeba zapanować nad jakąś sytuacją.

Czy masz jakieś rady, dla osób, które wahają się odnośnie pracy zdalnej? Jak zabrać się za zarządzanie zespołami i samodzielną pracę w domu?

Jeśli chodzi o samodzielną pracę zdalną w domu, zdecydowanie polecam przygotować sobie oddzielne miejsce do pracy. To może być nawet małe biuro w sypialni czy salonie z oddzielnym krzesłem, ale ważne, żeby było przeznaczone do pracy. To pomoże przestawić umysł w „tryb pracy” i wyznaczy pewną granicę pomiędzy naszym życiem prywatnym a pracą. Natomiast odnośnie zarządzania zespołami pracującymi zdalnie, nie obejdzie się bez sporego doświadczenia w prowadzeniu projektów w ogóle. Trzeba mieć dobrze opanowane wszystkie narzędzia pomocnicze do pracy w Scrum’ie i umieć odpowiednio tworzyć zadania i obsługiwać później przepływ projektu. I, co jest może bardziej oczywiste, musimy się oczywiście upewnić czy nie mamy żadnych problemów z połączeniem sieciowym, udostępnianiem ekranu, mikrofonem itd. Przy pracy zdalnej te „małe” kwestie techniczne są bardzo ważne, bo tak naprawdę, gdy zawiedzie nasze WiFi, jesteśmy praktycznie odcięci od reszty zespołu i narzędzi pracy.

Czego nauczyła Cię praca zdalna?

Przede wszystkim tego, że praca zdalna jest możliwa, a co więcej, jest naprawdę wygodna. Obecnie wygląda to tak, że większość zespołów, którymi zarządzam, pracuje zdalnie. Natomiast osobiście wolę wpaść kilka razy w tygodniu do biura. Nie wynika to z wad pracy zdalnej, wydaje mi się, że to bardziej moja osobista preferencja. Lubię przyjść, porozmawiać z ludźmi „na żywo”. Po prostu jestem taką osobą, która ma dużą potrzebę kontaktu z ludźmi.

Jeżeli chcesz zbudować swój projekt i potrzebujesz wsparcia – skontaktuj się z nami!